fot. www.diecezja.sosnowiec.pl

Uroczystości z okazji 100-lecia domu, w którym od 12 lat istnieje jaworznicka Wspólnota "Betlejem", odbyły się w minioną sobotę, 16 listopada. Zebrani goście mieli okazję uczestniczenia we Mszy Świętej i towarzyszących jej wydarzeniach. 100 lat to piękny wiek - a właśnie tyle liczy sobie dom, który zamieszkują członkowie wspólnoty Betlejem z Jaworzna.

- W świętowaniu jubileuszu towarzyszył nam Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak, który poświęcił salę oratorium, gdzie odbyła się Msza Święta oraz jadalnię - mówi ks. Mirosław Tosza, duchowy opiekun Wspólnoty Betlejem w Jaworznie.

Po Mszy Świętej odbyło się wręczenie przygotowanych przez mieszkańców ikon i płaskorzeźb, które otrzymali przyjaciele Wspólnoty, a także recital Antoniny Krzysztoń. Elementem jubileuszu był również odbywający się dzień później charytatywny koncert zespołu "Raz Dwa Trzy", któremu towarzyszyła wystawa prac mieszkańców oraz fotografii dokumentujących ich codzienność.

"Dom chleba” dla potrzebujących

Wspólnota Betlejem to grupa, której powołaniem i misją jest służba ubogim. Zajmując stuletni budynek byłej szkoły wspomagają się wzajemnie - wspólnie pracując troszczą się o dom i dzięki temu odzyskują wiarę w sens swojego życia. Mieszkają tu osoby "po przejściach" - bezdomni, uzależnieni, samotni i chorzy.

- To nie ma być getto dla bezdomnych, ale miejsce spotkania, które zmienia. Nic nie boli tak bardzo jak samotność. Ubodzy potrzebują spotkania z innymi, ale też wszystkie rodziny potrzebują spotkania z ubogimi - tłumaczy ks. Mirosław Tosza, duchowy opiekun Wspólnoty, który w 2001 roku zamieszkał tu z pierwszymi dwoma bezdomnymi. Dziś w domu mieszka ponad 20 osób.

W stylu  Hundertwassera

Kilka lat temu podjęto wyzwanie przekształcenia i rozbudowy budynku tak, by mógł służyć jeszcze większej liczbie osób, inspirując się twórczością austriackiego artysty Friedensreicha Hundertwassera. Inspirowane jego twórczością wnętrza, m.in. poświęcone przez biskupa oratorium z kominkiem i jadalnia, ale także wykończone wcześniej toalety robią imponujące wrażenie. W podobnym stylu mają być przebudowane pozostałe pomieszczenia. Stylu Hundertwassera ma nabrać także elewacja gmachu, który dodatkowo mieszkańcy chcą rozbudować o kawiarnię. Ma ona stać się miejscem spotkań, koncertów i wystaw, ale przede wszystkim mieszkańcy Wspólnoty chcą w tym miejscu serwować kawę z własnej palarni i domowe ciasto. Znajdą tu zatrudnienie osoby bezdomne i bezrobotne ze Wspólnoty.