Blank gif

Blank gif

Licznik zadłużenia miasta
Więcej informacji
Szczepienia przeciwko COVID-19 >
Jak załatwić sprawę
w Urzędzie Miejskim

Czy stracimy 115 mln zł?

27 czerwca 2014, 11:49

Po wczorajszej decyzji radnych PO, WdJ i SdJ unijne dofinansowania dla jaworznickich projektów stoją pod znakiem zapytania. Nieuchwalenie Wieloletniej Prognozy Finansowej może skutkować pozbawieniem możliwości sięgnięcia po ponad sto milionów złotych przydzielonych naszemu miastu w ramach unijnego programu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT).

Na sesji (26 czerwca) prezydent Silbert zwrócił się do Rady Miejskiej o przeznaczenie w przyszłym roku 1,3 mln zł na wykonanie dokumentacji projektowych dla najważniejszych projektów unijnych. Radni opozycji z Platformy Obywatelskiej, Skutecznie dla Jaworzna, Wspólnie dla Jaworzna i radny niezależny Krzysztof Lehnort odrzucili projekt uchwały w tej sprawie. Bez żadnej dyskusji i uzasadnienia.

Jakie konsekwencje ma ta decyzja? Urząd Marszałkowski wymaga, by projekty ZIT były gotowe do realizacji, tzn. posiadały wszystkie pozwolenia na początku przyszłego roku. Najpóźniej w ciągu najbliższych tygodni muszą się rozpocząć przetargi na wybór projektantów, by móc zdążyć do tego terminu. Inaczej pieniądze przeznaczone dla Jaworzna przepadną. Terminy w tej kwestii są skrajnie napięte.

W ramach ZIT miały być realizowane głównie projekty w dzielnicach lub służące osiedlom.

- Plac dworcowy w Szczakowej miał zostać przebudowany na centrum przesiadkowe. Powiązany z tym projektem był plan zakupu 25 elektrycznych autobusów oraz budowy dróg dla rowerów, w tym łączącej Osiedle Stałe, Podłęże z Centrum i dalej do Jeziorek i Ciężkowic autostrady rowerowej wymyślonej przez środowisko pasjonatów rowerowych - wyjaśnia Tomasz Tosza z Wydziału Inwestycji Miejskich. - W zagrożonych kryzysem osiedlach - Stałym, Tadeusza Kościuszki, Szczakowej, Pieczyskach, Podłężu miały być realizowane projekty rewitalizacyjne - miękkie i te infrastrukturalne. W peryferyjnych osiedlach miało być termomodernizowanych kilka szkół i przedszkole. Jedyny projekt z centrum miasta dotyczył ocieplenia hali widowiskowo-sportowej i miał służyć obniżeniu kosztów jej eksploatacji.

Miasto nie ma możliwości zrealizowania tych projektów bez unijnej dotacji. Decyzja radnych większościowej opozycji pozbawia możliwości pozyskania tych środków. Wygląda na to, że nie wszyscy zdają zdają sobie sprawę z faktu, iż inwestycje te muszą być ze sobą programowo powiązane i realizowane jako ciąg projektów społecznych i infrastrukturalnych. Stąd strata pełnej kwoty 115 mln zł unijnych dotacji dla miasta jest realna.

Prezydent Silbert zwrócił się dzisiaj do Przewodniczącego Rady Miejskiej z wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady, by ponownie zajęła się uchwałą o przeznaczeniu pieniędzy na projektowanie najpilniejszych zadań zit-owskich.