Po perturbacjach kadrowych, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach w drużynie MCKiS Energetyk, bardzo cieszy postawa naszych siatkarzy, którzy w ostatnim ligowym meczu wykazali dużą wolę walki i o mały włos nie sprawili niespodzianki przed własną publicznością. Skazywani na pożarcie Energetyczni podjęli wyrównaną rywalizację z faworyzowanym Camperem Wyszków i mimo ostatecznej porażki 2:3 pozostawili po sobie dobre wrażenie oraz nadzieję na równie dobre występy w kolejnych spotkaniach.

Po gładkiej porażce w pierwszym meczu sezonu, ze Ślepskiem Suwałki 0:3 (25-15, 25-17, 25-15), w którym nasi siatkarze nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z przeciwnikiem, nastroje w drużynie oraz wśród fanów nie były najlepsze. Oficjalnie mówiło się nawet, że o jakiekolwiek ligowe punkty podopiecznym Sławomira Gerymskiego będzie w tym sezonie bardzo ciężko. Tymczasem już w kolejnym spotkaniu, przed własną publicznością, Energetyczni zdobyli swój pierwszy punkt i bliscy byli pokonania drużyny z Wyszkowa.

Pełną relację z przebiegu spotkania można znaleźć na oficjalnej stronie naszego klubu - www.energetyk.mckis.jaw.pl.

Pięciosetowa i wyrównana walka z silną drużyną z Mazowsza wlała na pewno w serca kibiców oraz samych zawodników i szkoleniowców nieco optymizmu. Widać charyzmę i pracę trenera Gerymskiego, który robi wszystko aby jego młody i niedługo grający ze sobą zespół z meczu na mecz prezentował się coraz lepiej.

Najbliższe spotkanie Energetyczni rozegrają 20 października w Radomiu, natomiast na własnym parkiecie zawodników będziemy mogli zobaczyć 27 października w hali widowisko-sportowej MCKiS, kiedy to podejmować będziemy Kęczanina Kęty. Zapraszamy do kibicowania naszej drużynie.