Wojewoda śląski, ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa, wydał zalecenie tymczasowego zawieszenia działalności niektórych placówek w naszym regionie. Decyzja obowiązuje od wtorku, 20 października 2020 r. i dotyczy dziennych domów i klubów seniora, w tym w placówek działających w ramach Programu Senior+; środowiskowych domów samopomocy oraz warsztatów terapii zajęciowej.
W uzasadnieniu decyzji czytamy, że czasowe zawieszenie działalności we wskazanych placówkach zalecił Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, w trosce o zdrowie i życie osób korzystających z ich pomocy. Decyzja obowiązuje do odwołania.
- W naszym mieście zaleceniem objętych zostało sześć placówek: Środowiskowy Dom Samopomocy przy ul. Szczakowskiej i Warsztat Terapii Zajęciowej przy ul. Chopina, prowadzone przez Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną koło w Jaworznie; Dzienne Domy Pomocy Społecznej przy ulicach Grunwaldzkiej oraz Szczakowskiej, prowadzone na zlecenie miasta przez Stowarzyszenie „Nasza Przystań” oraz Kluby Seniora przy ulicach Matejki i Bocznej, prowadzone przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Polecenie wojewody zostało w Jaworznie wprowadzone niezwłocznie po jego ogłoszeniu - wyjaśnia Czesław Smalcerz, dyrektor jaworznickiego MOPS-u.
Zamknięcie budynków placówek, przede wszystkim dla seniorów i osób potrzebujących, nie oznacza, że zostali oni bez pomocy. Organizacje starają się dostarczać potrzebne wsparcie swoim podopiecznym w ich domach. Takie działania okazały się niezwykle ważne oraz skuteczne podczas podobnej, spowodowanej epidemią sytuacji, wiosną tego roku.
- Ponieważ decyzja wojewody jest „świeża”, jesteśmy jeszcze na etapie ustaleń i konsultacji, w jakim stopniu będziemy mogli pomóc naszym podopiecznym. Na pewno zależy nam na tym, by wrócić do takich świadczeń jakie zapewnialiśmy im podczas wiosennego zamknięcia. Miałby to być codzienny ciepły posiłek oraz szeroko rozumiana pomoc w załatwianiu bieżących spraw, z którymi seniorzy mogą mieć problem. Zakres pomocy, który udało nam się zorganizować wiosną był dla naszych klientów zadowalający, dlatego chcemy, żeby otrzymali podobne wsparcie i tym razem - wyjaśnia Jacek Szkółka, prezes stowarzyszenia „Nasza Przystań”.
Zaznacza też, że sytuacja epidemiczna zmusiła zarówno organizacje pomocowe, jak i miasto, na którego zlecenie pracują, żeby maksymalnie uelastycznić swoje działania. Dzięki temu osoby potrzebujące są pod ciągłą opieką, a świadczona im pomoc dociera skutecznie i na bieżąco. W tej wyjątkowo trudnej sytuacji współpraca organizacji z instytucjami miejskimi okazała się bardzo skuteczna, a osoby na co dzień korzystające z pomocy jaworznickich placówek mogły liczyć na to, że nie zostaną pozostawione bez opieki.